autorstwa Alice Kemunto z Nairobi w Kenii
Zawsze chciałam odtworzyć moje doświadczenie z dzieciństwa. Bardzo mnie to pasjonowało.
Niezależnie od opieki ze strony mentora czy przyznawanych stypendiów, z własnej inicjatywy prowadziłam dalsze studia nad zagadnieniami dotyczącymi środowiska. Z zapałem, odwagą i determinacją postanowiłam realizować swoje marzenia poprzez tworzenie oddolnej kampanii i wpływanie na otoczenie.
Dzięki poszukiwaniom informacji w internecie, wylądowałam na szkoleniu dla Animatorów Laudato si’, co pozwoliło mi pogłębić moją wiedzę i zrozumienie zaniedbanej Matki Natury.
Szkolenie dla Animatorów Laudato si’ odcisnęło we mnie trwały ślad, pomagając przejść ekologiczne nawrócenie. Skłoniło mnie do zaangażowania moich dzieci i innych młodych ludzi w urzeczywistnianie Laudato si’.
Uczestnictwo w programie wspólnie z zaangażowanymi i doświadczonymi ludźmi było budujące, uczące pokory i sprawiało, że pragnęłam więcej.
Zawsze mogę kupić czystą wodę. A co z dziką przyrodą w Parku Narodowym Nairobi? Czy znajdzie kogoś, kto dostarczy czystą, uzdatnioną wodę?
O nie. Nie mów mi, że Park zużywa ścieki i plastik porzucony wzdłuż rzeki Mbagathi. Jak może przetrwać, skoro chwalimy się, że jest jednym z naszych głównych źródeł dochodu w ramach turystyki? Czy turyści cieszą się widokiem naszych zwierząt, czy też znajdują powody do śmiechu w tym, jak bardzo jesteśmy nieczuli?
To pytania, które mnie dręczyły i sprowokowały do podjęcia się oczyszczenia rzeki Mbagathi w ramach mojego projektu kończącego szkolenie.
Nauczyłam się, że młodzi są gotowi stanąć i walczyć o czystą rzekę. Jedyne, czego im brakuje, to wsparcie i przewodzenie ze strony kogoś gotowego pobudzić potencjał do wielkiej przemiany w nich samych.
Przed ukończeniem szkolenia dla Animatorów Laudato si’ poproszono nas o przedstawienie projektu podsumowującego przebytą podczas kursu drogę.
Dowiedz się więcej o tym jak stać się Animatorem Laudato si’
Poprosiłam moją córkę, aby narysowała to, co jej zdaniem może lepiej zobrazować stan rzeki Mbagathi i pobliskiej nieformalnej osady.
Byłam zszokowana, gdy dowiedziałam się, że historia George’a Floyda mocno zainspirowała ją do narysowania dzieci i drzew w plastikowej butelce z napisem mówiącym, że nie mogą oddychać.
Prawdziwą refleksją na temat stanu kenijskich rzek jest to, że nie mogą one oddychać, wzywając nas tym samym do działania na rzecz przywrócenia im dawnej świetności.
Alice Kemunto jest animatorką Laudato si 'opiekującą się Stworzeniem w Nairobi, w Kenii.
Najnowsze komentarze